Coraz bardziej odczuwam brak znajomych. Przeszkodą jest także czas. Zbyt szybko płynie... Wracam późno, a o przynajmnniej godzince spędzonej wieczorkiem na fejsbuczku, by Ci, których zostawiłam w Polsce nie poczuli się zapomniani mogę pomarzyć. Ale Zero marudzenia. Coś za coś.
Czekają na was zdjęcia z Fraiburga, i Europa Park, Francji, Gegenbach, Titisee i wielu innych pięknych miejsc... Na dziś przygotowałam fotorelację ze Szwajcarii.
Każdy dzień przynosi nową dawkę emocji i bezscennych wspomień, więc na pytanie: Czy warto? Odpowiadam zdecydowane TAK. Z miejsca przekonuję tych, za którymi tęsknię i tych którzy (mam nadzieję ) choć trochę tęsknią za mną, że naładowana pozytywną energią i wypoczęta psychicznie Kaśka jest o wiele lepsza i mniej maurdząca (chyba) od tej Kaśki która wyjechała z Polski 21 lipca.....
Przykryci przez chmurkę (hahaha)
Na koniec chciałabym was zachęcić do polubienia mojego FANPEJDŻA Po prawej stronie bloga!!!!!
PA !!
o matko jak tam pięknie! :))
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedzenie mojego bloga i oczywiście obserwuję
Cudowne widoki i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne włoski <3
zapraszam do mnie : www.welcome-to-realityy.blogspot.com
Liczę na miły komentarz oraz dodanie do obserwatorów zrobię to samo :)
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń+ Jeśli masz ochotę zapraszam na rozdanie, do wygrania kolczyki Toowee: http://sleepingbeauty0.blogspot.com/2012/08/konkurs-wygraj-kolczyki-toowee.html :)
bardzo fajny blog :) piękne góry, zazdroszczę ci tych widoków :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na cosmicdays.blogspot.com
obserwujemy?
pozdrawiam ^^
Dobrze jest czasem tak wyjechać i uwolnić się od codziennego świata... piękne widoki na zdjęciach, niesamowicie Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń