Cześć! 
Bez zbędnych wstępów opowiem wam o mojej weekendowej
wycieczce do Sopotu :D Głównym celem naszej wyprawy był koncert IL DIVO w Ergo
Arenie. Szczerze mówiąc, w czasie tych dwóch godzin kierowało mną tak wiele
emocji, że niewiele pamiętam. :D Nie wiedziałam czy skupić się na samej muzyce,
czy na telefonie, którym nagrywałam ciekawe momenty.  Było naprawdę fajnie. Drugi dzień tzn sobotę
spędziłyśmy w Gdańsku. Po dogłębnym zwiedzeniu Galerii Bałtyckiej mogę
stwierdzić, że jest ogromna  a ja
zrobiłam naście kilometrów z jednego sklepu do drugiego :P Ostatni dzień zostawiliśmy
sobie na zwiedzanie Sopotu. Centrum miasta jest piękne !  Krzywy Domek przekomiczny J Zmarznięte, ale
zadowolone udałyśmy się na dworzec i odstałyśmy swoje czekając na spóźniony
pociąg. Nie powiem, że 5 godzin naszej podróży było specjalnie komfortowych,
ale czego innego można się spodziewać po Polskiej Kolei? Ehh marudzenie
zostawiłam dla moich znajomych, więc nie będę już wam tu zanudzać :P Oto parę
zdjęć, których drugą część pokażę, gdy będę miała dostęp do drugiego aparatu. J
Ktoś chce zadzwonić ?:P 
no i na koniec imbirowa herbatka :D
\PaPA :)
 
 









